No to miejsce pierwsze pozostaje mi nieznane. Dopiero na miejscu drugim można zobaczyć Enrique Iglesiasa z ekipą. Nic dziwnego, że latynowskie rytmy bujają w Hiszpanii. Na miejscu trzecim natomiast możemy zauważyć utwór, który jest właściwie wszędzie, czyli Prayer In C. Gdzieś tam niżej możemy zobaczyć Johna Legenda, Stolen Dance i Blame.
Całkiem przyjemnie brzmi to nagranie. Dlatego nie dziwię się tym, że ten utwór jest akurat na miejscu pierwszym w Hiszpanii. Ładne nagranie - Por Fin.
Moim zdaniem ten utwór od Melendi jest najsłabszym z zaprezentowanych dzisiaj utworów. W Hiszpanii się podoba, bo zadebiutowało właśnie na tym miejscu czwartym.
Może to dziwne, ale chyba podoba mi się to nagranie od Enrique Iglesiasa... Nigdy nie byłem pozytywnie nastawiony do muzyki tego pana, ale już jest wyjątek po raz drugi
Lunie piosenki hiszpańskie a szczególnie gdy śpiewa Enrique tylko ze Noche y de nie podoba mi się.
OdpowiedzUsuńU mnie http://muzycznomaniaa.blogspot.com/ teledyski tygodnia
W Hiszpanii prawdziwe hiszpańskie rytmy. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.;) songnevergrewold.blogspot.com
Polecam ci nowy blog recenzjami http://re-cenzje.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsuper ze Enrique akurat w Hiszpanii tak wysoko glosy na top25 oddane
OdpowiedzUsuńu mnie NN polecam hot-hit-lista.blogspot.com
Bardzo lubie Hiszpanie jako kraj, ale muzycznie to nic ciekawego u nich nie ma.
OdpowiedzUsuńhej na www.listamegaprzebojowalicia.bloog.pl jest nowe notowanie serdecznie zapraszam do głosowania. no niestety na notowaniu dużo jest piosenek których nie znam :(
OdpowiedzUsuń