Statystyki: 12 A, 20 S, 5 BZ, 2 N, 1 P.
Na miejscu pierwszym w dzisiejszym notowaniu mamy jak to ostatnio bywa Marka Ronsona i Bruno Marsa z piosenką Uptown Funk! Na drugim miejscu mamy nadal Hoziera z piosenką Take Me To Church, ale coraz bardziej rozkręca się Ellie Goulding, którą mamy już na miejscu trzecim w nagraniu Love Me Like You Do. Z każdym tygodniem przybywa jej punktów i w przyszłym pewnie zajmie miejsce drugie, ale czy starczy na pierwsze to się przekonamy. Poza tym dwie nowości i jeden powrót.
Wyleciały:
->32. Tove Lo - Habits (Stay High)
->38. James Newton Howard, Jennifer Lawrence - The Hanging Tree
->39. Robin Schulz, Jasmine Thompson - Sun Goes Down
Jeszcze nie miałem okazji opisywać Rihanny i biorę się za to dzisiaj. Tym razem Rihanna wraz z Kanye Westem i Paulem McCartney'em zawitali ponownie na miejscu piątym, ale pewnie jeszcze uda im się wskoczyć wyżej, bo przecież Rihanna. FourFiveSeconds według mnie jest udaną kompozycją dlatego cieszą mnie wysokie pozycje na listach przebojów, oby wyżej. 1 w Australii, 2 w Nowej Zelandii, 3 w Austrii i Irlandii, 4 we Francji i Billboardzie, 5 w UK i Niemczech, 14 w Belgii.
Jedyny dzisiejszy powrót do notowania, niezbyt wysoki, bo na miejsce 30. Nick Jonas tak ciągle mieści się w końcówce listy i nie może wybić się na wyższe pozycje, ale jednak świat aż tak tego nagrania nie lubi, aby znalazło się wyżej. Zaczęło się pojawiać Jealous w Australii dlatego mamy powrót na listę. Ciekawy jestem ile jeszcze notowań posiedzi to nagranie. 12 w Nowej Zelandii, 13 w Kanadzie, 18 na Billboardzie i 49 w Australii.
Chris Brown wraz z Tygą pojawili się z nowym nagraniem, które zaczęło powoli pojawiać się na listach przebojów, ale wydaje mi się, że sukces będzie trochę większy niż zaledwie to 31 miejsce. Ja za takim typem muzyki nie przepadam, ale szczególnie pożądany jest taki typ w Ameryce, często można tam spotkać nagrania tworzone w tym stylu. 6 w UK, 28 w Niemczech, 33 na Billboardzie i 34 we Francji.
Pewne zaskoczenie co do tego, że Kygo i Conrad z utworem Firestone debiutują na tej liście. Myślałem, że tylko na listach w północnej Europie będzie utworów, a tu zaskoczenie i pojawia się na listach przebojów w całej Europie. Utworów w takiej stylistyce nie często mają jakiś większy sukces na listach przebojów, ale w przypadku Firestone jest widocznie inaczej. Debiut na razie na 33 miejscu. 2 w Szwecji, 6 w Niemczech, 8 w Danii, 27 w Irlandii, 36 w Austrii, 37 w Belgii i 58 w UK.
The Avener od kilkunastu notowań ciągle jest w strefie miejsce 30 i niżej. Nie może się wybić i nie sądzę, że się to uda w jakikolwiek sposób. Fade Out Lines spada właściwie na każdej liście i niestety szykuje się wylot z listy, oby jednak posiedziało chociaż to jedno notowanie. Fajnie jest widzieć, że utwory jak Fade Out Lines są gdzieś popularne. 3 we Francji, 19 w Australii, 24 w Niemczech, 27 w Belgii i 33 w Austrii.
Hozier <3
OdpowiedzUsuńZ pierwszej 10 znam tylko to i Lips Are Movin :o
mlwdragon.blogspot.com
a ja się bardzo ciesze, że Kygo zyskuje uznanie :D Jak wiesz lubię takie kawałki :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
-D.
http://themusicwonderland.blogspot.com
http://muzoland.blog.pl/
http://krtek-on-vacation.blogspot.com
Nie lubię piosenek z 1 i 2 miejsca. Jakoś do mnie nie trafiają. LMLYD szybko mi się znudziła. Mam nadzieję, że w następnym notowaniu Riri będzie na 1. :D
OdpowiedzUsuńwww.POUR-THE-MUSIC.blog.pl
Take Me To Church już mi się trochę przejadło, ale wciąż jest idealne :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową recenzję na bloga muzyczne-opinie.blogspot.com :)
Pozdrawiam.