niedziela, 20 lipca 2014

Wycieczka do Egiptu

Dzisiejsza wycieczka też będzie dosyć dziwna, gdyż wybierzemy się na iTunes do Egiptu. Spodobało mi się robienie egzotycznych wycieczek. :)

No to co można powiedzieć o liście w Egipcie? Na pewno, że pełno tutaj starocia i nie czuć żadnego powiewu świeżości. Na pierwszym ograne do granic możliwości Happy, niżej mamy Roar, Gangam Style czy Summertime Sadness w remixie Cedrica Gervaisa? To było popularne przynajmniej rok temu. Jeśli chodzi o coś w miarę nowego to tylko We Are One można pod to wszystko podciągnąć. 

Ten utwór też ma duży staż. To jest chyba tzw. utwór, który każdy zna, ale nie pamięta jego tytułu.  Przynajmniej ja tak mam, teraz nareszcie znam nazwę. :)

To teraz posłuchajmy sobie czegoś po arabsku. Hussain Aljassami jest ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich i pojawia się na liście w Egipcie. Ciekawie. 

Ponownie witamy Khaleda, ale tym razem towarzyszy mu Pitbull. Jak prezentuje się ta Hiya Hiya? W samym Egipcie się podoba, ale mi tak nie za bardzo. 

6 komentarze:

  1. Ale zacofany ten Egipt :D Jak im się może ciągle Gangnam Style podobać. Nie rozumiem tego zupełnie.

    Zapraszam na DWIE nowe recenzje (Dawid Podsiadło - No & Ewelina Lisowska - We mgle) na blogu http://namuzowani.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. szczerze to niezłe kawałki w tych teledyskach. Pierwszy fajny, drugi mi się skojarzył z muzyką z Boolywood, a trzeci... po prostu jest oryginalny. I mimo, że mało słucham Pitbull'a, to tu daje radę ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam w szoku jak zobaczyłam to zestawienia bo tam wciąż króluje Gangnam Style. Nie sądziłam ze Egipt jest aż tak do tyłu.
    U mnie http://muzycznomaniaa.blogspot.com/ NN

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej na www.listamegaprzebojowalicia.bloog.pl jest nowe notowanie serdecznie zapraszam do głosowania. już ktoś inny mógłby być na 1 miejscu

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że przedstawiasz listy z różnych krajów. Summertime Sadness i Gangam style? Chyba ciągle tkwią w jednym punkcie.

    Nowa notka na www.Rebelle-K.blog.pl Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj Egipt. Marzy mi się ciągle. Byłam raz i koniecznie chcę wrócić. Piękne wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń

 
 
Blogger Templates