Może najpierw zacznę od smutnych wieści, gdyż 121 notowanie Forumowej Global Listy jest ostatnim jakie ujrzycie na blogu. Postanowiłem zawiesić moją karierę blogową, jednak chciałem jeszcze do końca tego roku pociągnąć te notowania. W przyszłym roku kalendarzowym pojawią się jeszcze dwa posty. Jeden będzie podsumowaniem całej Forumowej Global Listy, a drugi to będzie moje top 100 tego roku. Także możecie oczekiwać jeszcze dwóch postów, które na 100% się pojawią!
Statystyki: 14 A, 11 S, 12 BZ, 1 N, 2 P
No cóż w ostatnim notowaniu na szczycie pozostaje Adele z utworem Hello. Już nigdy nie spadnie z miejsca pierwszego, hah. :D Na drugiej pozycji gościmy Justina Biebera z utworem Sorry. Nic się nie zmienia od tygodni także na miejscu trzecim, gdzie Justin Bieber i piosenka Love Yourself. Ciekawiej jest jeśli chodzi o inne zmiany w notowaniu, bo dzisiaj jedna nowość i dwa powroty.
Wyleciały:
-> 31. Ed Sheeran - Photograph
-> 38. Fleur East - Sax
-> 40. One Direction - Drag Me Down
No to żegnając się posłużę się królową tego roku. Adele mówi wam Hello, natomiast ja i lista będziemy musieli powiedzieć wam Goodbye. Pocieszmy się jednak miejscem pierwszym, które od kilku tygodniu pozostaje niezmienione. Komuś się spodobało i już nigdy nie opuści tej pozycji. W końcówce roku radzi sobie świetnie na praktycznie każdej liście, mogę wam to spokojnie udowodnić. 1 na Billboardzie, w Niemczech, Belgii, Hiszpanii, Francji i RPA, 2 w Kanadzie, 3 w Australii, Austrii, Nowej Zelandii i Danii, 4 w Irlandii, 6 w Szwecji i 9 w Meksyku.
A na miejscu 10 mamy pana, którego bardzo często można było ujrzeć w tym roku w notowaniu. Can't Feel My Face od The Weeknd bardzo dobrze się trzyma mimo dość długiego stażu w notowaniu. Szkoda, że tego nie można powiedzieć o każdym nagraniu. Przez całą jesień w czołówce, ale teraz mimo to całkiem wysoko. Fajnie widzieć takie utwory na takich miejscach! 6 w Meksyku, 8 w Kanadzie, 11 w Nowej Zelandii, 17 w Irlandii, 21 na Billboardzie i w RPA, 24 w UK, 28 w Australii, 30 w Hiszpanii, 34 w Szwecji i 40 we Francji.
Wszędzie słychać było w tym roku panów Marka Ronsona i Bruno Marsa i ich utwór Uptown Funk! Nie powinien dziwić powrót do notowaniu pod koniec roku. Wtedy można ujrzeć dużo utworów, które znakomicie sobie radziły przez cały rok. Ten rok z pewnością należał też właśnie do nich. Teraz wracają na 35, nie jest to co prawda wysoko, ale spędziliby jeszcze trochę czasu z nami, gdyby lista była jeszcze prowadzona. 4 w Meksyku, 27 w Hiszpanii, 29 w Kanadzie, 49 w Australii i 71 w UK.
Kolejny powrót mamy na miejscu 37. Ten utwór już znamy, bo wchodzi zawsze do notowania tuż po świętach. Chodzi oczywiście o The Pogues i Kirsty MacColl z utworem Fairytale Of New York. Jest to kolejna bardzo przyjemna świąteczna piosenka, którą warto znać i świetnie jej się słucha właśnie w okresie świątecznym, który już za nami. Zawsze radzą sobie dobrze na tych samych listach, nic się od lat nie zmienia. 6 w Irlandii, 13 w UK i 18 w Szwecji.
Na 38 miejscu mamy jedyną nowość w tym notowaniu. Louisa Johnson to zwyciężyni brytyjskiej edycji X Factora także nie dziwi jej obecność w notowaniu. Forever Young przypadło do gustu słuchającym na tyle, aby mogło znaleźć się w głównym notowaniu Forumowej Global Listy. Jeszcze nie słuchałem tej piosenki, ale wy jak najbardziej możecie się do tego zabrać. Ciekawe czy wam się spodoba. 5 w Irlandii, 8 w RPA i 12 w UK.
Ta Marycha gdzie wylądowała aż o.O Ciekawe która piosenka wygra Top, być może Uptown funk które wygrało na Billboardzie a może przebojowe Lean On :D
OdpowiedzUsuńU nas wybraliśmy najgorsze piosenki roku oraz podsumowaliśmy LVC 2015 - zapraszam http://lechartz.blogspot.com/
Nie można lekceważyć ubiegłorocznych nagrań. Trzeba pamiętać między innymi o Chandelier, Happy, All Of Me czy Counting Stars. :)
UsuńNo cóż, nie lubię pożegnań, ale postanawiam zaakceptować decyzję, na pewno nie należała do łatwych, bo prowadzenie bloga (w tym FGL, G25, wycieczki, podsumowania, Badalungi, cykl wpisów "Czego ostatnio słucham?") to jednak kawałek Twojego życia :P No cóż, nowy rok = nowe zmiany = nowy etap, jak wszędzie :D Zastanawiam się co będę teraz śledził, bo kilka stronek które regularnie przeglądam odpada. No cóż, trzeba będzie poszerzyć swoje horyzonty blogowe i poszukać czegoś innego :P
OdpowiedzUsuńBieberki i Adele zapewne jeszcze z pół roku pociągną swój pobyt w czołówce, jak nic; Maryśka zaskakująco wysoko jak na Christmasa powracającego tylko na chwilę; nowy Sigala nie zaskakuje (trzeba być prawdziwym fanem Sigali, aby zaakceptować Sweet Lovin'); nowy Weekendzik <3 <3; David z Sią w dobrej formie i ok; gdzieś tam dalej Elle King, która już dawno mnie znudziła, ale wporzo że i dla niej miejsce się znalazło; to samo Alessia Cara, niby wyrzuciłem z notowania ale kto wie czy nagle nie powróci, everything is possible :P; ten Mateuszek na #33 jak na razie mnie tylko draźni, powrót Poguesów -> kocham kocham kocham; no i zainteresowała mnie ta zwyciężczyni X Factora, Forever Young powoli zaczyna do mnie docierać, przyznam, że słuchalne. Zobaczymy co z tego będzie... No i Meghan jako ostatnia <3 Grunt, że w Polsce powoli zaczyna się rozkręcać, czas pokaże czy z szansą na sukces.
Dużo szczęścia, radości i przyjemności w 2016 roku no i żeby coś nowego-muzycznego się u Ciebie zadziało, może powrót Badalunga? Byłoby spoczko:) Pozdrosy.
Ahhhh.... no szkoda, że kończysz z listą, ale wiadomo - wszystko ma swój koniec.
OdpowiedzUsuńU mnie pojawił się nowy post a w nim podsumowanie 2015 roku. Zapraszam.
http://www.Rebelle-K.blog.pl
To bardzo smutna wiadomosc, jesli chodzi o zawieszenie blogowej dzialalnosci. Dzieki za ten caly czas gdy byles obecny w naszej blogowej spolecznosci. Pozdrowienia i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku...
OdpowiedzUsuńcoffeecharts.blogspot.com
Bardzo się cieszę, że moja ulubiona Adelka jest na pierwszym. Bieber też spoko ;) Bardzo lubię też Ellie Goulding i Adama Levine ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na listę ; http://marcin-92.blogspot.com/2016/01/top-20-02012016-r.html
Utwory Adele już chyba się trochę przejadły... Przynajmniej mi...
OdpowiedzUsuń