Forumowa Global Lista - notowanie 33

Zapraszam do przedświątecznego wydania Forumowej Global Listy. To już nasze 33 wydanie listy.
Statystyki: 13 A, 19 S, 5 bz, 3 N.

Miejsce pierwsze nie powinno już nikogo zaskakiwać. Wszyscy już przyzwyczailiśmy się do tego, że Pharrell ciągle jest na miejscu pierwszym. Na drugie miejsce udało się skoczyć zespołowi  Clean Bandit i Jess Glynne na wokalu z utworem Rather Be. Cieszę się z tego małego, ale dużo znaczącego awansu. Skoro coś awansuje to musi coś spaść. Tak się stało właśnie z Dark Horse. Brytyjczycy zepchnęli Katy Perry z miejsca drugiego. Mamy też trzy nowości. Jedną bardzo wysoko jak na debiut.

Wyleciały:

->37. Lorde - Royals

->39. Vance Joy - Riptide

->40. Sara Bareilles - Brave

Już po raz kolejny mamy debiut w pierwszej dwudziestce. Tym razem nowością jest Fancy od Iggy Azalea i Charli XCX. Muszę przyznać, że utwór dość mocno jest dla mnie dziwny, ale przynajmniej odznacza się oryginalnością. No i trzeba też potwierdzić, że na świecie radzi sobie bardzo dobrze, ale będzie pewnie też znacznie lepiej. Aktualnie mamy 5 w UK, 10 w Nowej Zelandii, 26 w Australii, 29 w Irlandii i 37 na Billboardzie.  

Calvin Harris awansował dość mocno, gdyż z pozycji 32 aż na 16. Cieszę się, że takie utwory także odnajdują się dobrze na listach przebojów na świecie. Dodatkowo Calvin udziela się wokalnie w swoim utworze. Nie robił tego od dawna. Ostatnim razem gdzieś przy początkach swojej działalności artystycznej. Duży plus za awans no i pozycje na listach. 5 w Szwecji, 6 w Australii, 12 w Belgii, 29 w Nowej Zelandii, 32 w Kanadzie, 35 w Danii, 36 w Hiszpanii i 47 na Billboardzie. Co ciekawe jeszcze nie pojawiło się w UK. 

Spore zaskoczenie, że awansowało. Miało tendencję spadkową i tak by zostało gdyby nie powrót w UK. Co śmieszniejsze I See Fire zadczyna robić furorę na esce, kiedy ze światowego airplaya już wylatuje. Na liście pojawiła się też nowość od Eda w postaci Sing. Jak dla mnie I See Fire o wiele lepsze od Sing. Na listach przebojów soundtrack do Hobbita jest: 8 w Szwecji, 10 w Danii, 11 w Austrii, 12 w Niemczech, 16 w Nowej Zelandii, 17 w Belgii i 50 w UK. 

Shakira z Rihanną spadły z miejsca 13, aż na pozycję...30. Ogromny spadek, ale w sumie pokazuje, że jakiegoś wielkiego hitu z tego utworu nie było. Przynajmniej jeśli chodzi o US, UK i Australię. Reszta Europy przyjęła to nagranie natychmiast i stało się mniej więcej tak samo popularne jak Happy. W innych miejscach zdecydowanie gorzej. Aktualnie: 16 w Hiszpanii, 21 w Francji, 22 w Niemczech, 35 w Belgii, 59 na Billboardzie i 68 w UK. 

No i zostało do opisania jeszcze coś dość starego. Talk Dirty jest z nami od bardzo dawna i systematycznie spada na liście. Już jest na samym końcu. Ma też za to bardzo ciekawą historię jeśli chodzi o obecność na listach przebojów. Na początku ostro zaatakowało Australię, potem UK i strasznie rozpowszechniło się po Europie. Teraz podbija Amerykę. No i ma też mnóstwo punktów za wyświetlenia na YouTube, bo pozycje na listach to zaledwie 4 na Billboardzie i 5 w Kanadzie. 

No i życzę wszystkim czytelnikom mojego bloga Wesołych świąt z okazji Wielkanocy! :)