Dzisiaj zamiast wycieczki do jednego kraju to zrobimy, że tak powiem wycieczkę po Europie! :) Pewnie już słyszeliście o werdykcie i ogólnych wynikach, ale przekażę wam trochę wszystkiego w skrócie. :) Tym bardziej, że sam oglądałem półfinały i finał.
Jak zapewne wiecie konkurs Eurowizji odbywał się w Austrii w Wiedniu. Ogólnie występowało 40 krajów. Debiutującym krajem była co ciekawe Australia, która została wyjątkowo zaproszona na 60 już konkurs Eurowizji. Głosy, które decydują o zwycięstwie rozdawane są przez widzów i jury w stosunku 50%/50%. Często widać duże rozbieżności, jeśli chodzi o te głosy. Jest to też sprawa kontrowersyjna. Według mnie tylko widzowie powinny decydować o rozkładu finału.
Klasyfikacja końcowa w finale
Głosy według widzów
Głosy według jury
Jak widać są dość duże rozbieżności jeśli chodzi tylko o widzów i jury. Jednak w głosowaniu ogólnym wyszło na to, że wygrała Szwecja przed Rosją i Włochami.
1. Måns Zelmerlöw - Heroes (Szwecja)
2. Polina Gagarina - A Millions Voices (Rosja)
2. Polina Gagarina - A Millions Voices (Rosja)
3. Il Volvo - Grande Amore (Włochy)
Teraz wstawię kilka utworów, które mi osobiście się spodobały i były moimi faworytami, ale niestety nie udało się wygrać. :/
4. Loïc Nottet - Rhythm Inside (Belgia)
4. Loïc Nottet - Rhythm Inside (Belgia)
6. Aminata - Love Injected(Łotwa)
7. Elina Born & Stig Rästa - Goodbye To Yesterday (Estonia)
20. Boogie - Wars For Nothing (Węgry)
No i oczywiście polski akcent w postaci naszej reprezentantki Moniki Kuszyńskiej.
23. Monika Kuszyńska - In The Name Of Love (Polska)
Podzielcie się swoimi opiniami o Eurowizji i waszymi ulubionymi występami. :)
Oglądałam i od początku kibicowałam Mansowi. Bardzo się cieszyłam ze wygrał chodź długo walczył z reprezentantką Rosji o zwycięstwo. Co do oddawania głosów to szkoda komentować a szczególnie o przyznawaniu pkt po sąsiedzku państw. Szkoda ze Monice się nie udało, ale tego można było spodziewać.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa notka, dzięki za wstawienie wyników (choć śledziłem wczorajszy finał ESC 2015) :P
OdpowiedzUsuńW odpowiedzi na twój komentarz odnośnie #230 notowania HC wyznam, że w tym roku spodobało mi się zaledwie kilka wykonań. Nie spodziewałbym się u mnie dużego wysypu gwiazd jak było w zeszłym roku. Wtedy przez kilka tygodni, od maja do czerwca, stopniowo wprowadzałem do notowania HC po kilka eurowizyjnych wykonań. Najpopularniejsze z nich to oczywiście Donatan i Cleo (którzy odnieśli sukces jeszcze przed wystartowaniem konkursu) oraz reprezentantka Szwecji, Sanna Nielsen z utworem Undo (raz wskoczyła na szczyt notowania). Conchita też radziła sobie całkiem nieźle, ale moda na nią tak jak szybko przyszła, tak i szybko się znudziła :P W tym roku jest już troszeczkę inaczej. Przed wystartowaniem półfinałów konkursu jedynymi nagraniami jakie poznałem były Heroes od Månsa Zelmerlöwa i nasze narodowe "In The Name Of Love" Moniki Kuszyńskiej. Pozostałe propozycje z Europy i Australii poznałem dopiero w czasie finału konkursu. Od razu w ucho wpadły mi piosenki reprezentanów Rosji oraz Estonii. I to właśnie debiutów duetu Elina Born & Stig Rasta oraz Poliny Gagariny można spodziewać się w najbliższym, #231 notowaniu HC :) Włochy, mimo że wysoko, to jakoś mnie nie chwyciły ;) Można nawet rzec, że trochę denerwowały :D
Pozdrawiam serdecznie!
Hej! Dzięki za komentarz u mnie :) Dobrze tutaj zajrzeć i przypomnieć sobie przedwczorajszy finał eurowizji, pomimo tego, że w tym roku Polska nie wykazała się niczym specjalnym (ale kto wie, może za rok :) ).Nie wiem też, czy jestem jedną z niewielu, ale występ Rosji ani trochę nie przypadł mi do gustu. Na szczęście wygrał mój kandydat, a to najważniejsze! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Po raz kolejny nie udana Eurowizja dla Polski. Szkoda ze my sami nie możemy wybrać sobie kto nas będzie reprezentować poprzez organizowanie eliminacje i głosowanie. Jak dobrze pamiętam kiedyś tak było. Ze wszystkich piosnek podczas finału bardzo mi się spodobała Rosyjska i z Cypru.
OdpowiedzUsuńNa http://jlo-poland.blogspot.com/ NN
Eurowizję oglądam rzadko, nie wiem nawet co mi strzeliło do głowy, żeby ją obejrzeć w tym roku, ale co ciekawe, zgadzam się z ostatecznym werdyktem. Szwedzka piosenka była naprawdę bardzo fajna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa nie oglądałam Eurowizji i nigdy nie zamierzam. Nie interesuje mnie ten temat.
OdpowiedzUsuńNowy post na www.Rebelle-K.blog.pl
Zapraszam.
Dziękuję za komentarz u mnie :)
OdpowiedzUsuńCo do Eurowizji, oglądałam i nie dziwię się, że Szwecja wygrała :) Osobiście to kibicowałam Estonii, ich piosenka mnie urzekła :)
NN na e-watson.bloog.pl
Mnie się podobała piosenka z Francji ,Hiszpanii,Rosji , Belgi , Włoszech oraz Izraela ;-)
OdpowiedzUsuńŚledziłam jedynie finał i miałam kilku faworytów (m.in. Łotwa, Belgia, Austria). Mans wygrał zasłużenie, nagrał dobry numer. Dziwi mnie wysoka pozycja Rosji, bo piosenka to zwyczajna.
OdpowiedzUsuńNowy wpis na http://the-rockferry.blog.onet.pl/
Czekam na kolejny post :)
OdpowiedzUsuńNN na e-watson.bloog.pl